Header Ads

środa, 4 marca 2009

"Sesja"

Z czasów archiwalnych bardzo....
Poproszono mnie o udział w sesji zdjęciowej - chodziło o zdjęcia castingowe (poglądowe) na potrzeby wyborów miss. Ot typowa "fabryka" czyli twarz, sylwetka - kilka zdjęć - następna. Czyli - nic trudnego....achaaa jasne. Miejsce akcji - pewna dyskoteka w mieście oddalonym o kilkadziesiąt km.
Wsiadamy w samochód, zajeżdzamy na miejsce - owszem dyskoteka jest, światełka się kręcą, mury dudnią od basów. Ale wokół ani obiecanych plakatów, ani banera o castingu nie ma. No nic - może w środku. Tu kolejne zdziwienie - ochrona nas wpuszcza, szef całego tego bałaganu po nas schodzi, ale tu nadal - zero jakiejkolwiek informacji o castingu. No żesz )!&)#(!)^) !#)_!#)^#!. Wybory zacne - ogólnopolskie, klub obiecał współpracę - i zapewne zapomniał, że "gwiazdy" by trzeba było poinformować o tym, że mogą nam swe wdzięki pokazać.
No nic, powstaje plan awaryjny - organizatorka będzie chodzić po parkiecie - wyłapywać co ładniejsze wysokie osóbki i ciągnąć na tortury, dodatkowo DJ zrobi nam małą reklamę. Jakoś to będzie - taaaa jakoś.
Pytamy się (objuczeni już sprzętem foto, lampami etc.) o obiecane pomieszczenie - jak mogło być inaczej, zdziwieni, że wogóle potrzebujemy pomieszczenie. Skleroza poważna choroba, czasem się zapomina, że cos się obiecało.
Zostajemy wciśnięci w dyskotekowym barze, dostajemy do dyspozycji stolik z krzesłami oraz kawałek ściany (ceglanej) z oknami co kawałek oraz kawałkiem zawieszonej zielonej szmaty. Bosko po prostu. Oczywiście - w przejściu do baru, więc co chwilę ktoś przechodzi, ktoś potrąca rozstawione lampy. Po prostu bosko.
Dziewczyny przyprowadzają pierwszą ofiarę, małe bla bla bla, zebranie informacji, proszę tu stanąć pstryk pstryk. Dziękujemy, następna...
Wokół nas - śmiechy tych co siedzą przy sąsiednich stolikach, zero warunków do jakiejkolwiek pracy, a tu jeszcze czasy nie cyfrowe, więc i materiał ograniczony.
Generalnie - koszmar, na szczęście - chyba jedyna taka "sesja" i oby więcej się nie powtórzyła. A zdjęcia - równie fatalne jak i warunki.

2 komentarze:

madziaro z dzikiego zachodu pisze...

A i z tego co pamiętam, to przyszłe miss z łapanki też takie jakieś średniawe ;). No może ze dwa wyjątki były...

Nomad_FH pisze...

Średniawe to dużo powiedziane ;) i fakt - jedna, góra dwie by uszły