Header Ads

wtorek, 17 marca 2009

Czas już...

Czas zacząć na nowo to co się lubiło... koncerty, reportaze - zamiast siedziec i zastanawiac sie, gdzie to wszystko jakos przecieka przez palce.
W sumie jakos spoczalem na laurach - czas to naprawic. Poczatki poczynione - wspolpraca z Alternation, Dobermann prosi o jakas recenzje plyt, kurcze wiekszosci zespolow nie znam, nic to - nadrobi sie. Mimo, ze to umc umc w wiekszosci (w sensie, ze electro, czyli takie gotyckie tehchnio).
Do tego - odnowiona wspolpraca z rockmetal.pl, dzis w Krakowie ide na jakies szmatany, pytali sie, czy dam rade - jasne... mimo, ze akurat tego typu wokalu nie za zbytnio trawie - nic to, bedzie zabawnie ;)
Az sobie za chwile puszcze Tymona (tudzież Kur):

czy już widzisz kształty drzew?
czy rozumiesz ptaków śpiew?
czarna mewa goni białą mewę
chyba rozumiesz, co to znaczy?

czy już słyszysz łoskot fal?
czy cię nie razi słońca blask?
oto nadciągają cumulusy
z czym ci się to kojarzy?

szatan, szatan, szatan, szatan, oh yeah, oh yeah
"



TA piosanke i ten wokal mnie po prostu rozwala, ot takie sparodiowanie wszystkich tych posepnych utworow spiewanych przez panow typu jez. Nic to, zawsze to jakas odmiana po koncertach gotyckich :)
Hmm czy jest sens wogole klasc sie spac?

Brak komentarzy: